grafika / reklama

Dziś działania "Smog"
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

25-letni mieszkaniec Chorzowa bił 5-letniego syna. Całe zajście zarejestrowano na nagraniu

W sieci pojawiło się niepokojące nagranie, na którym widać akt przemocy wobec na oko 5-6-letniego dziecka. Filmik dotarł do Tatiany Duraj-Fert ze stowarzyszenia Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne. Społeczniczka od razu zainteresowała się tematem i zgłosiła sytuację na policję.

Wstrząsające sceny

Na nagraniu, które ze względu na brutalny charakter już zniknęło z sieci, widać było, jak mężczyzna bije po twarzy 5-letniego chłopca. Dziecko, które okazuje się być synem napastnika, prosi go, aby przestał. Ten tylko kieruje w stronę chłopca przekleństwa i nie przestaje go bić. 

Gdy nagranie trafiło do prezes Dąbrowskich Inicjatyw Społecznych, Tatiany Duraj-Fert, ta od razu zgłosiła sprawę policji. Redakcja „Faktu” dotarła do mężczyzny, który bił chłopca – jest nim 25-letni Dawid N., który obecnie mieszka w Chorzowie. Wyjaśnił, że nagranie jest prawdziwe i zostało nakręcone w sierpniu ubiegłego roku. Przyznał również, że nigdy wcześniej nie uderzył syna.

Okazuje się, że autorką nagrania jest była partnerka Dawida N., która prawdopodobnie w akcie zemsty na byłym partnerze upowszechniła nagranie. 

Chłopiec jest bezpieczny

Sprawą zajmuje się Komenda Miejska Policji w Chorzowie. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, wraz z dowodem w postaci nagrania, złożono w styczniu tego roku. 5-letni Antoś, chłopiec, który padł ofiarą przemocy, został odebrany ojcu i trafił do ośrodka. Babcia chłopca stara się o to, aby stać się rodziną zastępczą dla dziecka. 

Tata Antosia wychowywał go samotnie. Redakcji „Faktu” opowiedział o swoich problemach z używkami i depresji. Zapewnił, że uczęszcza na terapię.

Autor / Źródło
Magdalena Świerczek / Fakt, FB Tatiana Duraj-Fert

Dodaj komentarz

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe