grafika / reklama

DSC_4971.jpg
DSC_5123.jpg
DSC_5058.jpg
DSC_5132.jpg
DSC_5095.jpg
DSC_5002.jpg
DSC_5012.jpg
DSC_5025.jpg
DSC_5057.jpg
DSC_5104.jpg
DSC_5111.jpg
DSC_5121.jpg
DSC_5124.jpg
DSC_5135.jpg
DSC_5051.jpg
DSC_5116.jpg
DSC_5128.jpg
DSC_5041.jpg
DSC_5042.jpg
DSC_5110.jpg
DSC_5120.jpg
DSC_5139.jpg
DSC_4970.jpg
DSC_5113.jpg
DSC_5039.jpg
DSC_5014.jpg
DSC_5043.jpg
DSC_5067.jpg
DSC_5108.jpg
DSC_4981.jpg
DSC_4990.jpg
DSC_5096.jpg
DSC_5008.jpg
DSC_5026.jpg
DSC_5060.jpg
DSC_4978.jpg
DSC_5013.jpg
DSC_5029.jpg
DSC_5045.jpg
DSC_5047.jpg
DSC_5048.jpg
DSC_5049.jpg
DSC_4995.jpg
DSC_5040.jpg
DSC_5044.jpg
DSC_5109.jpg
DSC_5127.jpg
DSC_5036.jpg
DSC_5122.jpg
DSC_5106.jpg
DSC_4997.jpg
DSC_5136.jpg
DSC_4983.jpg
DSC_5024.jpg
DSC_5093.jpg
DSC_5019.jpg
DSC_5076.jpg
DSC_4975.jpg
DSC_5021.jpg
DSC_5028.jpg
DSC_5103.jpg
DSC_5133.jpg
DSC_5102.jpg
DSC_4979.jpg
DSC_5137.jpg
DSC_5031.jpg
DSC_5078.jpg
DSC_5003.jpg
DSC_5035.jpg
DSC_5062.jpg
DSC_5069.jpg
DSC_5077.jpg
DSC_4972.jpg
DSC_4968.jpg
DSC_4974.jpg
DSC_5055.jpg
DSC_5105.jpg
DSC_5138.jpg
DSC_4982.jpg
DSC_4993.jpg
DSC_5000.jpg
DSC_5072.jpg
DSC_4973.jpg
DSC_5054.jpg
DSC_4976.jpg
DSC_5065.jpg
DSC_5073.jpg
DSC_4989.jpg
DSC_4965.jpg
DSC_5001.jpg
DSC_5009.jpg
DSC_5053.jpg
DSC_5126.jpg
DSC_5130.jpg
DSC_4987.jpg
DSC_4996.jpg
DSC_4998.jpg
DSC_5007.jpg
DSC_5010.jpg
DSC_5011.jpg
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Katowice przez weekend były stolicą tatuażu! [FOTORELACJA]

W MCK przez weekend obywał się TATTOO KONWENT, gdzie na własnej skórze można się było przekonać o tym, czym jest sztuka tatuażu. Mamy zdjęcia!

Setki tatuatorów i tysiące tatuaży

Ogromna sala wystawiennicza Międzynarodowego Centrum Kongresowego stała się na weekend areną zmagań artystycznych. Tak, tatuaż to sztuka, a kto nie wierzy, powinien zobaczyć to wszystko na żywo. 

To świetna okazja, aby zobaczyć jednocześnie cały przekrój stylów i trendów w tatuażu, porozmawiać z profesjonalistami i zrobić sobie nowy tatuaż w trybie walk-in albo po wcześniejszym ustaleniu terminu - zachęcali organizatorzy. 

Byliśmy na miejscu, było na co popatrzeć!

Na miejscu pracowało kilkuset tatuatorów, każdy z nich za pomocą igieł i tuszu wyczarowywał na skórze prawdziwe cuda. Zobaczyliśmy tam proste, subtelne, minimalistyczne prace i wzory, a także niezwykle kunsztowne, wymagające poświęcenia długich godzin misterne obrazy. Panował tu równocześnie ogromny luz, jak i niesamowite skupienie. Ból i totalne odprężenie. 

Jest luz, to moja dziesiąta dziara. Akurat w tym miejscu nie boli jakoś specjalnie - odpowiedział nam na pytanie o wrażenia jeden z tatuowanych, który wydawał się drzemać podczas pracy tatuatora. 

Kto bał się samemu nadstawić skóry, mógł spróbować tej trudnej sztuki na skórce od banana (tak, nie kłamię!) lub kupić wszystkie niezbędne akcesoria i testować umiejętności na sztucznej skórze.

Do tego wszystkiego: muzyka na żywo, od rapu, przez elektronikę, aż po niedzielny koncert formacji Karaś/Rogucki (bilety 49,99 zł), pokazy świateł, fireshow i strefa food court.

Autor
Krzysztof Chmielewski

Dodaj komentarz

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe